piątek, 6 września 2013

Rozdział XXVIII

Przepraszam za błędy...Telefon...

Riker wszedł do pokoju Venessy,
pierwsze co zrobił to poprosił żeby usiadła bo chcę jej wszystko wytłumaczyć.
- Vanessa usiądź proszę, dziękuje że mnie wpuściłaś do środka.
- Do rzeczy Riker, do rzeczy...
- Chcę Cię bardzo Przeprosić , wiesz że ja nie mogę pić dużo alkoholu.
- Wiem o tym, tylko nie rozumiem jednego. Dlaczego po co w takim razie piłeś ?
- Bo nie miał mnie kto powstrzymać.
- Nie umiesz się sam powstrzymać ?
- No jak widać nie. Proszę pomóź mi się powstrzymać, bo to się może źle skończyć dla mnie, dla nas...
- Dla nas ?
- W ogóle się nie zastanawiam nad tym co robie. A co jeśli wpadlibyśmy ?
- Nie chciałabym tego.
- Wiem, dlatego musisz mnie powstrzymać przed piciem.
- Dobrzę.
- To co kolacja na zgodę ?
- Jasne,  sami ?
- Jak chcesz ?
- Wszystko mi jedno. - powiedziała dziewczyna.
- To może pójdziemy wszyscy. ? -spytała Vanessa
- Jasne, to chodź zapytamy się ich.
Riker przytulił Vanesse i zeszli na dół.
- Już wszystko Okej ? - spytali wszyscy.
- Tak i teraz tak. Stawiam wszystkim kolacje wieczorem.
- Super. - powoedziała Laura i Ross
Rocky i Rydel się odezwali.
- Sory brat ale ja jestem umówiony - powiedział Rocky
- Ja też jesten - rzekła Rydel
- A wy macie plany na wieczór ? - Riker się spytał Rossa i Laury
- W sumie nie - odpowiedzieli razem.
- No to idziemy razem do restauracji.
- Podwójna Randka ? - zaczeli się śmiać
- Tak hahaha.
- No dobra.
Potem sobie jeszcze rozmawiali
- Słuchaj Laura, Vanessa my musimy się zbierać jak mamy gdzieś wieczorem iść.
- Jasne, o której będziecie po nas ?
- Gdzieś za dwie godziny ?
- Okej.
Pożegnali się i wyszli.
- No Vanessa mamy dwie godziny na ogarnięcie się.
- Damy radę.
Dziewczyny rozeszły się do swoich pokoi bo musiały wubrać sobie Ciuchy.
Po głębszym zastanowieniu się dziewczyny wybrały sobie ciuchy i udały się do łazienki aby zacząć robić sobie makijaż.
Po półtorej godziny były już gotowe.
Miały jeszcze pół godziny dla siebie.
- Hmmm. I jak z Rikerem ? - spytała Laura
- Prosił mnie żebym go pilnowała, żeby nie pił za dużo bo kiedyś dojdzie do wpadki.
- Wpadki ?
- Tak.
- Rozumiem
I tak przegadałyśmy te pół godziny.
Nagle zadzwonił dzwonek.
Laura pobiegła do drzwi i je otworzyła.
- Gotowe  ? - spytali chłopcy
- Noo.. Tak tylko musimy ubrać buty i możemy iść.
- Jechać - uśmiechnął się Riker
- No okej, jechać.
Dziewczyny ubrały buty i wyszły.
- To co jedziemy ?
- Tak.
Ross otworzył drzwi Laurze a Riker  Vanessie.
Pojechaliśmy do restauracji po kilkunastu minutach dojechaliśmy.
- Zapraszamy panie - powiedzieli bracia.
Cała czwórka zasiadła do stolika.
Kelner podszedł do stolika.
- Dzień Dobry państwu, coś podać ?
- Narazie poprosimy dwie karty.
- Dobrze, proszę- kelner podał karty
- Dziękujemy jak się zastanowimy to zawołamy pana.
- Dobrze, proszę zawołać.
Po pietnastu minutach zawołali kelnera
- Już się namyślili państwo ?
- Tak poprosze dwa razy numer 12 i dwa razy numer 16
- Dobrze, zaraz podam do stołu.
Po dziesięciu minutach przyszedł kelner i podał im zamówione potrawy.
- Dziękujemy. - odpowiedzieliśmy chórkiem
Zaczeli jeść. Nagle Vanessie zrobiło się nie dobrze i pobiegła  do łazienki.
Laura pobiegła za nią.
Riker i Ross też pobiegli...
- Vanessa jest okej ?
- Nie.
- Chodź Vanessa usiądziesz - powiedzieli wszyscy.
Ross i Riker wzieli pod rękę Vanesse i poszli w stronę stolika.
Vanessa po drodzę zemdlała.
Riker natychmiast zapłacił za kolacje i pojechali w stronę szpiala.
- Boże Ross co się z nią dzieje ? - spytała zmartwiona Laura
- Wszystko będzie okej  zobaczysz.
- Ale..
Ross przytulił Laurę.
Dojechali do szpitala i  jak najszybciej zaprowadzili ją do lekarza.
W końcu udało się znaleźść doktora i Riker opowiedział mu wszystko, a on powiedział że dziewczyna musi zrobić dodatkowe badania.
Vanessa poszła za doktorem...
Riker,Rocky i Laura czekali z niecierpliwością aż wróci Vanessa.
Po godzinie wyszła z gabinetu w lekkim szoku.
- Vanessa ! - krzykneli wszyscy
- Słuchajcie...

CDN ! ;D  

6 komentarzy:

  1. Czemu skończyłaś w takim momencie ?!
    Pisz szybko nexta ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bo lubie kończyć w nieodpowiednim momencie ponieważ czytacie i doczekać nexta się nie możecie xd
      a to mnie motywuje xd

      Usuń
    2. Ja bym czytała nawet gdybyś tak nie kończyła :)
      Blog jest super :)

      Usuń
  2. Rozdział wspaniały. :) Ja i tak wiem o co chodzi. xd
    Nie trudno się domyślić, ale zobaczymy może nas zaskoczysz.
    Czekam z niecierpliwością na next. :*

    OdpowiedzUsuń