środa, 4 września 2013

Rozdział XXVI


Po nie długim czasie goście zaczęli się zbierać. Dwadzieścia minut później byli już wszyscy.
Impreza się zaczęła.
Muzyka została włączona i wszyscy się zaczęli bawić.
Laura na razie nie wystawiała alkoholu dopiero po dwóch godzinach postanowiła że wyjmie.
- No nareszcie coś dobrego wystawiłaś - wszyscy się zaczęli śmiać.
- No ba. - zaśmiała się.
Vanessa jako jedyna nie miała ochoty pić alkoholu.
Laura zaczęła lać do kieliszków.
Miało być tylko po "parę" kieliszków ale z "paru" zrobiło się kilkanaście.
Ross i Rocky byli jeszcze trzeźwi, Laura nie była również pijana, nie to co Riker.
Nikt nie zwrócił uwagi na to że Vanessa położyła się spać.
Riker był kompletnie pijany i nie zwracał uwagi na to co do kogo mówi i co robi.
- Zaraz wrócę, idę sprawdzić czy Vanessa śpi i po drodze wejdę do toalety.
- Dobra, powiedziała Laura.
Brunetka usiadła sobie na kanapie z dala od wszystkich i czekała aż Ross wróci.
Po chwili dosiadł się do niej Riker.
- Cześć mała,  jak się masz ?
- Dobrze.
Riker zbliżał się coraz bardziej do Laury, i jeszcze bliżej tak jakby chciał ją pocałować. Laura go odepchnęła i
- Co ty do cholery robisz ? - Spytała
- Nie mów mała że nie chcesz tego.- powiedział. Riker zaczął ją dotykać i na siłe chciał ją pocałować. Rocky zobaczył to że nie daje sobie rady i jak najszybciej zareagował.
- Riker zostaw ją ! - odsunął go od dziewczyny.
- A ty czego się wtrącasz ?
- Nie zapomniałeś że ona jest dziewczyną Rossa ?
- I co z tego ?
- To że ty masz Vanesse.
- Nie rozumiesz że ona tego chcę ?
-  Jakoś w to wątpię.
Czemu nie, Riker też jest atrakcyjny. Boże Laura ogarnij  się, co ja mówię, on chodzi z Vanessa moją sis, a Rossa nie zdradzę z jego bratem  i  nikim innym- pomyślała i powiedziała sobie w myślach brunetka.
Riker znowu próbował ją pocałować, aż w końcu Rocky się wkurzył i dał Rikerowi z liścia.
- Kurde Riker uspokój się !!- krzyknął Rocky.
Ross to zobaczył i jak najszybciej zszedł na dół. Rydel też szybko przybiegła.
- Co tu się dzieje ? - spytała Rydel i spytał Ross
-  Nie jestem pewny czy chcesz wiedzieć- powiedział Rocky
- Chcę, Rocky  ! - krzyknął Ross
- No dobra. Riker się dobierał do Laury.
- Słucham !!!!!
- No tak właśnie, musiałem jakoś zareagować.
Ross podszedł do Rikera.
- Słuchaj ! Ciesz się że Vanessy tutaj nie było, bo nie wiem jak by się to skończyło. Jeszcze raz dotkniesz albo będziesz się narzucał mojej dziewczynie to inaczej porozmawiamy. Rozumiesz ?
- Dobra, już dobra.
- No ja myślę.. A teraz odejdź stąd.
Riker odszedł ledwo trzymając się na nogach.
- Dzięki Rocky.
- Nie ma sprawy brat.
- Pomożesz mi już wyprosić wszystkich ?
- Jasne !
- Dobra ludzie koniec imprezy !  Wychodzimy ! - krzyczeli oboje.
Wszyscy już wyszli.
- Rydel, Rocky zostajecie u mnie na noc ? - zapytała
- Jasne, a Riker ? - odpowiedzieli i zapytali
- On już śpi.
- No okej.
- Musze ogarnąć mieszkanie jeszcze teraz i potem mogę iść spać, a wy idźcie już spać ja tu ogarnę.
- Nie ma takiej opcji, sama sprzątać nie będziesz.
- No skoro tak uważacie.
 Zaczęli sprzątać, po godzinie ogarnęli cały dom i mogli iść spokojnie spać.
- Rydel rozściele ci łóżko w pokoju moich...moich rodziców - posmutniała.
- A ty Rocky chcesz spać w salonie czy w pokoju gościnnym ?
- Wszystko mi jedno ale zostanę może tu z Rikerem.
- Ross musimy jutro porozmawiać z nim - powiedziała Rydel i powiedział Rocky.
- Wiem o tym. Dobra jestem zmęczony.- powiedział Rocky
- Dobranoc Rocky i Rydel - powiedziała para.
Ross i Laura poszli na górę.
Doszli, położyli się i zaczęli rozmawiać.
- Słuchaj Laura, chciałem Cię przeprosić za Rikera.
- Spoko, jest okej. Jutro na pewno nie będzie wiedział co się stało.
- Tak czy siak ale Przepraszam Cię.
- Ludzie pijani nie wiedzą co robią - powiedziała.
- Wiesz co Ross, pójde wziąć prysznic i zaraz wrócę.
- Okej.
Laura poszła ale szybko wróciła, teraz Rossa kolej. Po kilku minutach wrócił.
Razem się położyli i jeszcze przez chwile rozmawiali ale potem usnęli wtuleni w siebie...

3 komentarze:

  1. Boski słonko! Nawet nie wiesz ile bym dała żeby zobaczyć pijanego Rikera! xD Ah... Tak wiem... Ale to cała ja! ;P Okej a teraz do spania a na przerwie neksik piszemy! Jasne? Czyżbym się wyraziła nie jasno Rauroholiczko?! Hahah Kocham! :**

    OdpowiedzUsuń
  2. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń