sobota, 28 września 2013

Rozdział 57

Przepraszam za lekkie opóźnienie w rozdziałach ale nie miałam czasu..
Rozdział jest kròtki, a ja nie umiem pisać. Wymyślałam na szybko...
Kasia to by lepiej napisała...


[...] Nagle z daleka ujrzeliśmy Taylora, który znowu dobierał się do jakieś dziewczyny, ona chciała się wyrwać, ale Taylor nie dawał za wygraną. Nie zastanawialiśmy się tylko jak najszybciej pobiegliśmy w ich stronę.
Dziewczyny zostały, a ja i Riker podbiegliśmy do Taylora i zadałem  pierwszy cios, potem Riker dołożył, a Taylor zgiął się w pół.
Dziewczyna uciekła.
- Taylor ty idioto ! Mam Cię dość! Riker bierz go  i normalnie chyba do psychiatryka go zawieziemy ale najpierw na komisariat. Ja mam go dość naprawdę !
- Na psiarnie chcecie mnie zawieźć ?!- Taylor krzyknął, próbując wydostać się z rąk Rikera.
- Zamknij się ! Idziemy,mam Cię dość...
Laura i Vanessa szły obok nas, po drodze Rydel razem z Ratliffem udali się do jego domu, w końcu doszliśmy na komisariat.
Weszliśmy do środka, znalazłem jakiegoś kolesia i opowiedziałem mu wszystko on tylko powiedział, że mamy go zostawić i iść do domu.
Zrobiliśmy to co on kazał i udaliśmy się w stronę domu mojego i Rikera.
Po nie długim czasie byliśmy na miejscu i od razu jak weszliśmy do środka razem z Rikerem zabraliśmy się za zrobienie kolacji.
Szybko skończyliśmy robić i zaczeliśmy jeść. Po kolacji Vanessa poszła do pokoju Rikera bo się strasznie źle czuła, a Riker oczywiście udał się razem z nią, Rocky i Ryland byli u Moniki i Pauli, Rydel u Ratliffa, a rodzice wyszli gdzieś na imprezę, więc w salonie zostałem tylko ja i Laura.
Włączyliśmy film i zaczęliśmy oglądać. Laura była cały czas do mnie przytulona. Od wczoraj miałem ochotę na nocną przygodę, ale nie wiedziałem jak to powiedzieć Laurze, więc zacząłem ją delikatnie masować po karku.
Zbliżyłem swoje usta do warg Laury i ją pocałowałem.
- Kocham Cię Laura, wiesz ?
- Wiem Ross, wiem.
- A więc czy masz ochotę...? -nie dokończyłem zdania bo przerwała mi
- Oczywiście Ross.
Wstaliśmy i udaliśmy się w stronę schodów, wchodziliśmy powoli, Laura mi rozpinała koszule, aż w końcu doszliśmy do mojego pokoju, zamknąłem drzwi.
Wziąłem Laurę na ręce i położyłem ją na łóżko.
Zacząłem ją rozbierać, szybko to zrobiłem, a potem sam zdjąłem spodnie, koszule i zostałem w samych boxerkach.
- Jesteś gotowa ? 
- Zawsze
- No dobra, to zaczynamy.
Laura zdjęła mi boxerki, byliśmy już nadzy.
Zacząłem od dotykania jej piersi, potem schodziłem niżej.
Zatrzymałem się przy biodrach.
Zastanawiałem się czy to aby na pewno dobry pomysł, Byłem już od samego początku podniecony, ale w końcu odezwała się Laura.
- Na co czekasz ?
- Nie wiem czy to jest dobry pomysł
- Ross proszę Cię, ja chce tego !
- Skoro tego chcesz, to musze- pocałowałem ją namiętnie w usta, zajeło to parę dobrych sekund.
Postanowiłem zacząć.
Wprowadziłem mojego przyjaciela i zacząłem jak na razie delikatnie pchać, Laurze to się podobało, postanowiłem trochę szybciej i mocniej. Zaczęła delikatnie jęczeć.
- Ross, ja nie chcę tak szybko.
Laura przejęła inicjatywę i  teraz  ja leżałem na plecach, a  Laura siedziała na mnie, w sumie to nie siedziała tylko skakała, ale widać było, że jej się to podoba.
Laura wzięła poduszkę, żeby nie było jej tak słychać. Tak jęczała, że ja byłem tak podniecony jak nigdy dotąd, teraz ja pojękiwałem.
Zeszła ze mnie i usiadła koło mnie.
- Ty już zaliczyłaś orgazm, to teraz mi pomóż zaliczyć.
- Robi się.
Usiadła mi i złapała mojego przyjaciela rękoma i zaczęła[...]
Ja już nie wytrzymałem, testosteron już był maksymalny i zacząłem jęczeć, Laurze to się podobało.
Po paru minutach zmęczyliśmy się i zasnęliśmy wtuleni w siebie...


CDN <3

11 komentarzy:

  1. Piękny rozdział, czekam na następny <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuje ale to jest jedyny rozdzial ktory mi sie wgl nie podoba ;c

      Usuń
    2. ja ci dam się nie podoba...

      Usuń
    3. No właśnie ten rozdział jest boski :P

      Usuń
    4. viktoria209107 dziękuję za poparcie ;* he he rozdział super..

      Usuń
  2. Nominowałam cię do Libster Awards!!!
    Szczegóły na moim blogu :)

    http://rauraihateyoubutsomethingdrawsmetoyou.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń