Prawie wszyscy byliśmy już pełnoletni, więc Riker kupił coś mocniejszego.
- Riker jesteś pewny że powinniśmy to kupić- spytał Ross
- Tak, czemu nie..
- No dobra.
Kupiliśmy wszystko co powinniśmy i w końcu udaliśmy się do domu dziewczyn. Po kilkunastu minutach doszliśmy.
Cała gromadka weszła do środka.
- Rozgośćcie się, a ja pójdę się przebrać.
- Ale bez przesady - z uśmiechem odezwała się Vanessa i też poszła się przebrać.
- Riker pójdź schowaj "to coś mocniejszego" do lodówki.
- Okej.
Ross poszedł do kuchni i porozsypywał Chipsy i Popcorn do miseczek.
Laura i Vanessa zeszły na dół po paru minutach.
- Chłopaki, wybierzcie jakiś film - powiedziała Laura.
- Ross poszedł wybrać płytę.
- To - Krzyknął
Pokazał wszystkim płytę.
- Jasne, powiedzieli chórem wszyscy.
Zaczął się film.
Oglądaliśmy ze zdumieniem.
Po paru minutach odezwał się Riker.
- To co ? Po kieliszeczku.?
- Noo.. Może - odezwali się wszyscy
- Ale tylko po kieliszku dobrze ?- odezwał się Ross.
- No okej - uśmiechnął się.
Oczywiście z jednego kieliszka zrobiło się kilkanaście.
Wszyscy jeszcze byli trzeźwi.
Oglądaliśmy do końca film.
Rydel, Rocky, Calum i Raini już usnęli.
Zostaliśmy tylko we czwórkę, Ja i Ross i Vanessa i Riker.
- Dziewczyny jesteście głodne? - spytał Ross i Riker.
- Tylko troszkę
- Dobra, dobra.
Ross poszedł do kuchni i przygotował nam kanapki.
Zrobiłem nam kanapki i zaniosłem do stołu.
- Trzymajcie - powiedział Ross.
Zaczęliśmy jeść kanapki.
- Najadłam się- powiedziała Laura
- Nie wiem jak wy ale ja jestem zmęczona - powiedziała brunetka
- W sumie ja też- powiedział Ross
- Idziesz ze mną na górę czy śpisz na dole ?
- hmmm, a nie wiem, nie wiem - uśmiechnął się
- Czyli idziesz ze mną ?
- No tak.
Wzięłam Rossa za rękę i poszliśmy na górę.
Riker i Vanessa zostali jeszcze na dole.
- No to zostaliśmy sami - powiedział Riker.
- Noo....
- Co będziemy robić ?
- Nie wiem, masz jakiś pomysł ?
- Nie.
Riker się zbliżył do mnie i zaczął głaskać po włosach i całować.
- Jesteś gotowa ? - zapytał się cicho Riker
Na początku nie wiedziałam o co chodzi ale po chwili się zorientowałam.
- Riker, tak jestem odpowiedziała,
Riker wziął Vanesse na ręce i poszli do pokoju Vanessy
~Oczami Rossa~
Weszliśmy do pokoju Laury.
Położyliśmy się na łóżku i jeszcze chwile rozmawialiśmy.
Usłyszeliśmy kroki do pokoju Vanessy.
- Ross czy ty myślisz że oni...
- Hmm, powiem ci kochanie żę to bardzo możliwe...
- Ahaa... - zaniepokoiła się Laura
- Kochanie nie masz co się niepokoić. Riker jest porządnym chłopakiem, jest ostrożny.
- Dobra, ale wiesz...
- Taak, Laura to jest ich życie.
- No wiem.
- Jesteś już zmęczona, idź skarbie spać i się nie Martw ! - przytulił ją Ross
- Dziękuję Ross. Kocham Cię. - pocałowała go Laura.
Przytuliłem się do Laury i zasnęliśmy..
~Oczami Rikera~
Doszliśmy do jej pokoju.
Położyłem Vanesse na łóżko...
Spędzimy tą noc wspaniale- powiedział Riker do Vanessy.
- Skoro tak uważasz...
***
Nastał ranek. Oczywiście Ross i Laura wstali najwcześniej.
Przyszykowali śniadanie..
Następnie obudzili się Vanessa i Riker, a na samym końcu Reszta.
- Riker, Vanessa jak się wam spało ?
- Dobrze, a nawet bardzo dobrze..
- No ja myślę- powiedział i się uśmiechnął Ross
Siadać i jeść- powiedział Ross
- już idziemy no..
Zasiedliśmy do stołu...
Zjedliśmy śniadanie i cały czas rozmawialiśmy. Potem poszliśmy na spacer i tak nam minął prawie cały dzień.
- Jest już późno idźcie do domu bo pewnie mama się o was martwi - powiedziała Laura i Vanessa
Rodzeństwo + Raini i Calum zebrali swoje rzeczy. Ross pożegnał się z Laurą a Riker z Vanessa.
- Jutro do was przyjdziemy powiedział Riker i Ross
- Okej. Pa.
Laura pocałowała Rossa a Vanessa pocałowała Rikera.
Rodzeństwo udało się w swoim kierunku a Raini i Calum w swoim.
- Jak tam siostra ?
- Jestem zmęczona
- To tak jak ja - odpowiedziała Laura.
- Chodź młoda idziemy spać.
Laura i Vanessa weszły na górę.
- Dobranoc siostra - powiedziała Vanessa.
Vanessa położyła się na łóżku i myślała tylko o Rikerze i ostatniej cuudownej nocy..
Laura szybko usnęła..
~Oczami Rossa~
Weszliśmy do domu i wszyscy się rozeszliśmy po pokojach.
Riker przyszedł do Rossa.
- Hej brat. Jak tam ?
- No dobrze a tam ?
- Bardzo dobrze, spędziłem z Vanessą upojną noc.
- Szczerze brat ? Spodziewałem się tego.
- i jak było ?
- Cuudownie !
- Mam nadzieję że nie zrobiłeś jej krzywdy - zaśmiał się Ross
- Ha ha ha bardzo śmieszne..
- Dobra ja zmyka zmęczony jestem- powiedział Riker
Ross wziął prysznic i poszedł spać.
Rikker zrobił to samo..
CDN
Haha wiem, pewnie spodziewaliście się więcej szczegółów ale powstrzymałam się od tego.
Nie wiem kiedy będzie kolejny rozdział...
Pozdrawiam !
Komentując - Motywujesz <3
o nie zajebisty szkoda ze nie dzis tak sie w czytaąłm
OdpowiedzUsuńPrzepraszam ale jt zmęczona i nie mam pomysłu...;(
UsuńHmmm Riker i Vanesssa ze szczegolami nie byla ale moze kto inny beddzie w dalszych rozdziałach.. Hmm ? ;3
UsuńOby tylko Ross i Laura nie posunęli się za daleko xd nie zniosłabym chyba ciąży Laury XD
OdpowiedzUsuńNie no aż tak mnie nie poniosło jeszcze. Xd
UsuńNawet o tym nie pomyślałam ahahahah xd
UsuńAle spokojnie ^^
hej o ktorej ędzie rozdział
OdpowiedzUsuńNie mam pojęcia jeszcze nie zaczełam pisać nawet bo pomysłu nie mam
Usuńjesteś z dolną blogerką na pewno coś wymyślisz
UsuńDziękuje <333
Usuńi co wiesz już co pisać
Usuń