piątek, 18 października 2013

Rozdział 67 Cz.1

 KOMENTUJESZ=MOTYWUJESZ !

 Wstałem najwcześniej, Laura i Vanessa nie miały żadnego pojęcia, że jestem u nich w domu i że pogodziłem się z Rydel, postanowiłem zejść bardzo cicho do kuchni i zrobić dziewczyną śniadanie. W drodze do kuchni zastanawiałem się co zrobić na śniadanie, ale bardzo szybko wymyśliłem. Byłem już w kuchni i zacząłem szukać składników na naleśniki, gdy już wszystko miałem zabrałem się za robotę, a dziewczyny jeszcze spały.
W tym samym czasie gdy Ratliff robił śniadanie, nic nie świadomi Ross z Rikerem jedli śniadanie i cały czas rozmawiali.

-Ej Riker, myślisz że Ratliff będzie chciał być znowu z Kelly czy z naszą siostrą?
-Wiesz co, myślę że o Kelly chcę zapomnieć i będzie chciał być z Rydel, ale może być problem bo nie jestem pewny czy nasza siostra będzie chciała do niego wrócić.
-A wiesz co ja myślę? Że Ratliff będzie walczył o nią do samego końca, zapoda jakąś gadkę do niej i wrócą do siebie, dobrze wiesz że Rydel strasznie szybko wybacza.
-Eh, zobaczymy.
Ross i Riker skończyli śniadanie, posprzątali i zaczęli grać na konsoli.

Ratliff robiąc śniadanie strasznie hałasował i obudził Laurę.

Obudziły mnie hałasy z dołu, więc ubrałam się i zeszłam na dół, nie wiedząc o tym kogo tam spotkam.
Otworzyłam drzwi i moim oczom ukazał się Ell, stał on przy kuchence i robił naleśniki.
-Ratliff! Co ty, tu do cholery robisz? -krzyknęłam na cały głos i po chwili do kuchni wpadła Rydel z Vanessa
-Co się tu...Ratliff?-Vanessa nie dowierzała
-Możesz mi to wytłumaczyć Ellingtonie Ratliffie?
-Ja...-zaczęłam, ale Ell mi oczywiście przerwał
-Rydel pozwól mi to wytłumaczyć.
Ell opowiedział nam całą historie z nocy.
-Awwww! To takie słodkie, a zarazem takie romantyczne-powiedziała Laura
-hahaaaa, dobra lasie nie po to się męczyłem z naleśnikami,żeby teraz wystygły- uśmiechnął i zaraz po tym zaczęliśmy jeść.
W tym samym czasie w domu Lynchów

-Ty Ross może zabierzemy dziewczyny gdzieś na krótki spacer?
-Spoko, a Ryland z Moniką i Rocky z Paulą też pójdą?
-Jak będą chcieli to jasne
-Dobra Riker ty dzwoń do Moniki i Pauli, a ja zadzwonię do dziewczyn okej?
-tak-wyjąłem telefon i wybrałem numer do Pauli, zadzwoniłem i się umówiliśmy z nimi o dwunastej pod domem Laury.
Ross wyjął telefon i zadzwonił do Laury
-Hej kochanie! o dwunastej porywamy was wszystkie trzy na spacer okej?
-No dobra, czekamy
Ross zakończył połączenie i razem z Rikerem poszli się przyszykować bo już za nie długo będzie dwunasta.

-Ej słuchajcie Ross do mnie dzwonił i powiedział że zabierają nas o dwunastej na spacer
-No ok, to musimy się zacząć ogarniać bo dwunasta już nie długo
-To wiecie co? Ja pójdę oglądać telewizje, a wy idźcie sie ogarniać
-Jasne.
Poszłyśmy do mojego pokoju i zaczęliśmy przebierać w rzeczach.
Po dwudziestu minutach ciuchy były wybrane i poszliśmy zrobić lekki makijaż.
Ross i Riker byli gotowi, ubrali buty i
udali się w stronę domu swoich dziewczyn.
Po kolejnych dwudziestu minutach dziewczyny kończyły się ogarniać, gdy nagle do drzwo zadzwonił dzwonek
-Ja otworzę-krzyknął Ratliff
-Spoko, zaraz będziemy gotowe
-Dobra, dobra.
Poszedłem do drzwi, to był Riker i Ross
-Hee.. Ratliff? Co ty tu robisz?
-Siema! A no tak jakoś
-Wejdźcie!
Poszliśmy do salonu i usiedliśmy na kanapie, zaczęliśmy rozmawiać
-Pogodziłeś się z Rydel?
-No jak widać
-jak to zrobiłeś, że ci wybaczyła?-spytali oboje
Opowiedziałem całą historie.
-Awwwww!-powiedział do mnie Ross
-Ratliff nie wiedziałem, że z Ciebie taki romantyk-wtrącił Riker i wszyscy chłopacy wybuchli śmiechem
Dziewczyny do nas zeszły i jeszcze chwile rozmawialiśmy, potem ubraliśmy buty i wyszliśmy z domu, pod bramą czekali już Paula z Rockym i Monika z Ratliffem, udaliśmy się w stronę plaży.
Szliśmy sobie wygłupiając się, oczywiście z umiarem, nagle zza zakrętu wyszła Kelly ze swoją koleżanką, wszystkim nam od razu humor się zepsuł jak ją zobaczyliśmy, minęliśmy się,ale nagle Kelly się odezwała
-Widzę, że już wszystko między tobą Rydel,a Ellem jest okej.
-Nie twój interes -warknęła Rydel
-A czy twój Elluś powiedział że spędziliśmy miłe popołudnie razem u mnie? Wiesz co ci powiem? Że On jest bardzo dobry w łóżku
-Zamknij się!
Wszystkim odebrało mowę, i popatrzyli się na Ratliffa, a on kompletnie nie wiedział co powiedzieć, bo dobrze wiedział jaka był prawda.
-Co? Zatkało Cię? Przyznaj się!-Krzyknęła odchodząc
-Ratliff możesz mi to wytłumaczyć! To jest prawda?
-Jaa...
-Ratliff!-krzyknął Riker
-Tak to prawda! To była jednorazowa akcja! Nic do nie czuje!
-Nienawidzę Cię! Nienawidzę Cię Rozumiesz?-odwróciłam się pobiegłam do domu.
-Stój!!-krzyknął Ratliff
-Niee!
-Ratliff jakim ty jesteś idiotą!!
-Wiem!
-Idę z wami!
-Nie, już za dużo namieszałeś!-powiedział Ross
Wszyscy oprócz Ratliffa pobiegliśmy za Rydel.
Dobiegliśmy bardzo szybko!
Rydel pobiegła do swojego pokoju i zamknęła się.
-Dajcie jej spokój na chwile, chodźcie obejrzymy coś, a potem pójdę do niej i z nią pogadam-powiedział Ross
Oglądaliśmy telewizje i minęła już połowa filmu gdy nagle...


CDN <3

7 komentarzy:

  1. Wydaje mi się, że zyskałyście nową czytelniczkę :D <3

    Macie naprawdę świetny blog!!

    OdpowiedzUsuń
  2. Ugh.. dlaczego w takim momencie. ;( Why ? xd Świetny rodział czekam na next z zapartym tchem. :**

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hehehe xd
      Bo lubie przerywać w nieodpowiednich momentach xd
      Jutro będzie druga część, może jeszcze dzisiaj zaczne <3

      Usuń
  3. Kolejna akcja!!!

    UWAGA #R5ers!

    W niedziele (20.10) o godzinie 18.00 na twitterze odbędzie się kolejna akacja #R5ComeToPoland. Musimy się sprężać, bo 23 października mają być wybrane państwa do trasy koncertowej w przyszłym roku, a my MUSIMY być wśród nich! Proszę, zachęcacie innych do tego spamu, podawajcie dalej, piszcie o tej akcji na tt albo blogach, SPAMUJCIE. Akcja musi się udać, to jest nasza szansa! Do dzieła! Liczę na was #R5family!

    Ps. Piszcie o tej akcji na swoich blogach, tt, fb wszędzie gdzie się tylko da.Wiem, że to już kolejna taka akcja, ale musi nam się udać ściągnąć ich do Polski, a mamy już niewiele czasu, więc musimy dać z siebie więcej niż dotychczas. Niech to będzie największy i najdłuższy spam. Spamujmy jak najdłużej. Wierze w nas!

    Mój blog: http://rauraihateyoubutsomethingdrawsmetoyou.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń